Znów w drodze. Dziennikarz przemierza mizerny, rozpadający się „krajobraz kulturowy”, jednak tym razem zdobywca Paszportu „Polityki” nie pisze o Ukrainie, a o Polsce – choć tak naprawdę pisze o niej zawsze. W Siódemce poddaje wiwisekcji „Polskę najpolstszą”, samo jej serce, gdzie biją źródła wszystkich jej bolączek i frustracji, matecznik polskiego marazmu, bylejakości i magmy, rdzeń pełen szyldozy i płotów odlanych z betonu, gdzie winy za chaos i syf nie można zrzucić na nikogo prócz nas...