Historia małej Asiuni, dla której wojna zaczęła się tuż po jej piątych urodzinach, gdy pewnej nocy znikła mama i cały dom. Trzeba było iść spać do cudzego domu, gdzie zamiast mamy była obca pani, obce meble i trzeba było pić mleko z cudzego kubeczka, zamiast z tego co zawsze. Asiunia bardzo uważnie obserwuje świat i stara się jak najwięcej zrozumieć, choć przecież dla tak małej dziewczynki jest to strasznie trudne. Wzruszająca literatura faktu dla najmłodszych wydana w koedycji z Muzeum...
Nasza mama wygląda całkiem zwyczajnie. Lubi się z nami bawić i zawsze nam pomaga, kiedy coś jest nie tak. Wczoraj w nocy ulepiła z ciasta kawałeczek rożka, który obłamał się księżycowi. Wielkoludowi z naszego podwórka też pomogła – znów bawi się z nami na podwórku. Bo to był po prostu mój nadęty kolega! A kiedy potwór zajrzał do naszego okna podczas kolacji – poczęstowała go sałatą. Okazało się, że jest bardzo łagodny! Mama od razu to wiedziała.