„Oto zbiór felietonów, powstałych między październikiem a grudniem roku 1929. Przeobrażenie pewnych pojęć, uświadomienie sobie pewnych zagadnień, przezwyciężenie pewnych wstydliwości, posunęło się przez ten czas wśród ogółu tak bardzo, że już dziś – po paru zaledwie miesiącach! – niejedno wydać się może w tych artykułach przedawnione; niejedno wyda się »wybijaniem otwartych drzwi«; ale kilka miesięcy temu drzwi te nie były nawet uchylone. Niejedno też, w toku rozwijających się zdarzeń, wypadło...