"Miłość rządzi się swoimi prawami i nie ma takiego paragrafu, który zmusiłby ją do powrotu, gdy już odejdzie." Opowieść o dorosłej kobiecie, którą wszyscy traktują jak małą dziewczynkę i której każdy mówi jak ma żyć. Dwudziestopięcioletnia Karolina Wysocka ogląda na komputerze film z własnego ślubu, co wywołuje niekontrolowany powrót do przeszłości, do wspomnień poprzedzających założenie ślubnych obrączek. Bohaterka, poznała swojego przyszłego męża – Filipa, w miejscu swojej pracy – w...
Po nieoczekiwanym i ukradkowym wyjeździe męża do Japonii Ewelina zdobywa jego adres i postanawia złożyć mu niespodziewaną wizytę. Jednak zanim jeszcze postawi stopę na lotnisku, uświadamia sobie, że Radek nie był z nią szczery i zataił ważne sprawy. Wściekła i rozżalona zostaje w Polsce, próbując sobie poradzić z nawałem emocji: rano nienawidzi Radka, po południu go kocha, a wieczorem nienawidzi za to, że go kocha. Ewelina ma wybuchowy charakter i jest kąpana w gorącej wodzie, więc zanosi się na...
Kiedy jest czas na spełnianie marzeń? Czy dążenie do tego, aby mieć siebie dla SIEBIE to źle? Alina jest kobietą w wieku 50+. Nie może narzekać; ma przystojnego męża, stabilną sytuację finansową, troje dzieci, piękny dom, ogród i… właściwie to wszystko. Pewnego dnia podejmuje spontaniczną decyzję i wyjeżdża na drugi koniec Polski – do Trójmiasta. Wynajmuje pokój w małym domku nad morzem i stara się cieszyć „chwilami tylko dla siebie”. Czy to właśnie jest to szczęście, o którym marzyła? A może to...
Trzydziestoczteroletnia Justyna, szefowa pracowni architektoniczne w dużej wrocławskiej korporacji, mimo nietuzinkowej urody i talentu zawodowego, jest osobą samotną. To skutek źle ulokowanych uczuć i nieudanego związku. W wigilijny poranek znajduje na swoim biurku tajemniczy prezent – stare, unikatowe wydanie „Opowieści Wigilijnych” Karola Dickensa. Kim jest ów hojny darczyńca? Jakie ma wobec niej zamiary? Te pytania zaprowadzą Justynę do antykwariatu, miejsca niezwykłego, pełnego ciepła,...
Gdyby któregoś dnia nie naprawiono latarni ulicznej, a jej światło nie wpadałoby do sypialni Eweliny i Radka – ona spałaby przytulona do boku męża, a nie każdej nocy wpatrywała się w jego twarz i wspominała początki ich znajomości oraz pierwszą randkę, po której poczuła się zakochana. Teraz dotarło do niej, że to nie było zakochanie, tylko zauroczenie. I gdyby można było cofnąć czas – nigdy nie wyszłaby za Radka, bo ona – Ewelina Rita, z drugim imieniem po prababce, wywodzącej się z ziemiaństwa,...