Akcja, akcja i jeszcze raz akcja! Życiem Reachera, „jeźdźca znikąd”, rządzi przypadek. Tym razem znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Pomoc udzielona przypadkowo spotkanej kobiecie nie wyjdzie mu na dobre – oboje zostają uprowadzeni, w biały dzień, w centrum Chicago. Skuty kajdankami, wepchnięty do dusznej ciężarówki i wieziony w nieznanym kierunku były oficer żandarmerii wojskowej próbuje odgadnąć motywy i plany porywaczy. Prawdopodobnie są związane z jego towarzyszką...
Reacher pomaga FBI w znalezieniu mordercy kobiet, które w sądach wojskowych wygrały sprawy o molestowanie. Dwie kobiety. Obie służyły w amerykańskiej armii. Obie były napastowane seksualnie przez kolegów. Obie poszły z tym do sądu i wygrały… I właśnie dlatego musiały zrezygnować z wojska. Obie znały Reachera. Obie znaleziono w ich łazienkach. Martwe. Zanurzone w farbie maskującej. FBI tworzy portret psychologiczny zabójcy: inteligentny, samotnik, brutalna osobowość, samozwańczy obrońca...
Jack Reacher nie zamierza słuchać przełożonych, którzy nakazują mu zamknąć niewygodne śledztwo. Sylwester 1990 roku, dwa miesiące po upadku muru berlińskiego. Koniec zimnej wojny. W obskurnym motelu w Karolinie Północnej zostaje odnalezione ciało generała amerykańskiej armii, który w tym momencie powinien być w Europie. Jack Reacher – wierzący w szczytne ideały i żołnierski honor major żandarmerii wojskowej – ma przeprowadzić śledztwo i jak najszybciej zamknąć sprawę. Kiedy jednak pojawiają...
Światem rządzi przypadek, ale raz na jakiś czas wszystko idzie zgodnie z planem. Niestety, nie tym razem… Reacher jak zwykle podróżuje autobusem – przemierza Stany Zjednoczone bez konkretnego celu, usiłując nie wpakować się w kłopoty. Przerywa jednak podróż, by pomóc starszemu mężczyźnie, który pozostawiony samemu sobie bez wątpienia padłby ofiarą przestępstwa. Wiecie, co mówią o dobrych uczynkach… Teraz Reacher musi doprowadzić sprawę nowego znajomego do końca i wszystko naprawić. A zdarzyło...
Reacher wplątany w historię szpiegowską w starym stylu! Rok 1996. Jack Reacher jeszcze służy w armii. Właśnie wrócił z Bałkanów, z misji, którą sam nazywa „sprzątaniem świata”. Musiał wykonać kawał dobrej roboty, skoro został za to odznaczony Legią Zasługi. Tylko że jeszcze tego samego dnia zostaje wysyłany na szkolenie. A to najgorsze, co może spotkać oficera żandarmerii wojskowej. W „szkółce”, do której trafia, jest tylko trzech uczniów: on, agent FBI i analityk CIA. I nie ma ona nic wspólnego...