Nick Webb - Stara Flota. Tom 1. Konstytucja краткое содержание
Читать книгу онлайн Stara Flota. Tom 1. Konstytucja - автор Nick Webb или скачать бесплатно и без регистрации в формате fb2. Роман написан в году, в жанре . Читаемые, полные версии книг, без сокращений, на сайте - библиотека бесплатных книг Knigism.online. Вы можете скачать издание полностью и открыть в любой читалке, на свой телефон или айфон, а также читать произведение без интернета.
Скачать книгу «Stara Flota. Tom 1. Konstytucja» Nick Webb
Mgła wojny przesłania wszystko. Wrogowie czyhają w ciemności, czają się w sercu floty, która przysięgła bronić Zjednoczonej Ziemi. Wszędzie tylko spiski i morderstwa, a w tle… czekają siły inwazyjne obcych. Szczątki okrętu Golgotów zostały pogrzebane głęboko pod powierzchnią największego księżyca Saturna. Masa Tytana powoli, lecz nieuchronnie wzrasta. Dolmasi, podczas drugiej wojny z Rojem sojusznicy Zjednoczonej Ziemi, atakują ludzi bez powodu. A tymczasem admirał Shelby Proctor stara się...
Odparliśmy inwazję Roju. Na razie. Ale obcy nie przestaną nas atakować. To nie ludzie. Nie mają oporów. Nie mają sumienia. Nie znają litości. Jednak w ogniu wojny narodził się bohater. Kapitan Timothy Granger na mostku starego okrętu, który dawno temu sprawdził się na polu bitwy, stawił opór wrogom. Tylko Granger może odkryć tajemnicę Roju. Tylko on znajdzie planetę, skąd pochodzą obcy. I zniszczy ich, zanim oni zniszczą nas. Ocali nas. Musi. Inaczej czeka nas zagłada.
Mieliśmy nadzieję – rozpaczliwą – że przybywają w pokoju. Myliliśmy się. Trzydzieści lat po drugiej wojnie z Rojem w przestrzeń zdewastowanej Ziemi i jej kolonii wdarł się tajemniczy i potężny statek obcych. Pustoszył całe planety, rozbijał w pył księżyce, niszczył jednostki. Admirał Proctor, bohaterka ostatniego starcia w poprzedniej wojnie, została odwołana z emerytury, aby przejąć dowództwo nad najnowszym okrętem ludzkości. OZF „Niepodległość” to ostatni bastion, jedyny okręt zdolny do obrony...
Ziemia płonie. Rój przemierza kosmos i podbija światy na swojej drodze. Opłakujemy miliony towarzyszy broni, którzy polegli na tysiącach zniszczonych okrętów. Wszyscy zginęli – miliony ojców, matek, sióstr i braci. Już czas, abyśmy zakończyli tę walkę. Pora na nasz ruch. Nie ma zwycięstwa bez ofiar. Nie ma szkoleń ani nauki, jak zostać bohaterem. Tacy jak on powstają z krwi, ruin i zgliszczy. Podręczniki do historii naszych wnuków opowiedzą jego legendę i będą głosić chwalę poległych.