Nasza mama wygląda całkiem zwyczajnie. Lubi się z nami bawić i zawsze nam pomaga, kiedy coś jest nie tak. Wczoraj w nocy ulepiła z ciasta kawałeczek rożka, który obłamał się księżycowi. Wielkoludowi z naszego podwórka też pomogła – znów bawi się z nami na podwórku. Bo to był po prostu mój nadęty kolega! A kiedy potwór zajrzał do naszego okna podczas kolacji – poczęstowała go sałatą. Okazało się, że jest bardzo łagodny! Mama od razu to wiedziała.
Waluś marzy o pięknym samolocie i szybowaniu wysoko w przestworzach. Jego marzenie spełnia się – chłopiec wyrusza wraz z wąsatym pilotem w podniebną podróż. Po locie pełnym przygód i wrażeń docierają wreszcie do cioci Eli, mieszkającej w Olsztynie. I nagle… Waluś budzi się! Czy to był tylko sen? Czasem wystarczy zamknąć oczy, by ziścić swoje marzenia. Opowiadanie «Pilot i ja» polecane jest jako lektura szkolna dla II klasy szkoły podstawowej.